Całość można było przykryć dachem z instalacją energetyczną czyli fotovoltaika i wiatr. Pojawiłby się problem z ptakami, ale to niewielki kłopot. O takiej inwestycji myślę w kategoriach straconej szansy.
Widoczne błotko spływające. A wystarczyłoby kilka metrów kostki.
Oszczędzali na dachu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz