Mieszkanie komunalne jakie zajmuję wymaga kapitalnego remontu. Naprawa jednego pieca nie zda się na nic. Trzeba ogrzewać całość, a nie jeden pokój, zresztą - nieszczelny.
Zostałem kłamliwie oskarżony i skazany, sprawa wcale się nie zakończyła. To kwestia woli politycznej. I sama gmina, która marnotrawi wiele środków mogłaby ten problem łatwo rozwiązać. Finansują klub piłkarski, który powinni dawno temu sprzedać. Mają dochody i możliwości.
Zamiast rozwiązania problemu policja dręczy mnie na różne sposoby. Stałym punktem "programu" są wzdęcia i gazy w... gacie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz