Wiadomość poniżej wysłałem polskiemu rządowi z innej poczty i była przez dwa miesiące pożywką dla mojej wyobraźni. Roiłem sobie historie rodem z filmów o Bondzie. Niczego nie zyskałem. Jednym z pomysłów była trochę inna historia niż film "Ostatni brzeg" (film 1959). Nawet pisałem na ten temat. Nikogo to nie zainteresowało. "Avatar" czyli porno dla ubogich bardziej interesuje publikę.
Obecna sytuacja też jest dobrym tworzywem dla mojego odkrycia. Ja ze swoim zasobem wiadomości mogę służyć tylko jako "licencjobiorca".
Dnia 18 kwietnia 2020 16:01 horperre@wp.pl <horperre@wp.pl> napisał(a):
Wiadomość wysłałbym z właściwej poczty, ale biblioteka zamknięta, nie wiedzieć czemu. Przypomniał mnie się Tony Blair. Olśniło mnie podczas lektury „Strach” Boba Woodwarda, cytat:
3 lipca 2017 roku Korea Północna wystrzeliła z mobilnej ośmioosiowej wyrzutni importowanej z Chin pocisk balistyczny Hwasong-14.
3 września 2017 roku Korea Północna przeprowadziła podziemną, szóstą z kolei próbę swojej najpotężniejszej bomby atomowej.
Od mnie:
Skąd biedny zacofany kraj ma środki na budowę sześciu bomb atomowych? To niemożliwe!
Wyjaśnienie jest proste.
TO CHIŃSKIE BOMBY!
To Chiny testują swój arsenał atomowy w Korei Północnej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz