sobota, 8 czerwca 2024

Ameryka - Izrael - Iran - Rosja czyli Historia i Przeznaczenie.

 Śmierć irańskiego prezydenta w starym i wysłużonym amerykańskim śmigłowcu Bell 212 jest jak znak od Boga dla premiera Netanjahu i Izraela:

- Idziecie właściwą drogą!

To Bóg przemówił do narodu żydowskiego i wszystkich innych. 

Bóg, który cierpieniem naznaczył drogę życiową premiera Binjamina Netanjahu, aby teraz dać mu znak: 

- Jestem z Tobą! Byłem z Tobą Binjaminie kiedy Cię postrzelili i kiedy głodowałeś na pustyni, abyś teraz w historycznej chwili miał siłę i wiarę w to co robisz.

Takie jest przesłanie tej katastrofy.

W tych tak trudnych dla państwa żydowskiego chwilach prawdziwym znakiem jest ta katastrofa helikoptera w której zginął prezydent Iranu. I prawdziwą ironią losu, a nawet chichotem historii jest właśnie pochodzenie tego śmigłowca - made in USA!

Made in USA, jak I was born in USA Bruce Springsteena. Ale w rocznicę D-Day należy przypomnieć innego z pochodzenia Żyda - Stevena Spielberga, który sfilmował lądowanie w Normandii w "Szeregowcu Ryanie".

Historia tą katastrofą przypomina innego bohatera naszych czasów prezydenta Joe Bidena. On również został wybrany przez Boga aby odegrać ważną rolę w życiu własnego narodu odsuwając od władzy Donalda Trumpa i ratując Ukrainę przed atakiem imperialnej Rosji na czele której stoi Władimir Putin.

Czy Putina spotka taki sam los? Na pewno nie w katastrofie lotniczej, ale tej wojny Rosja nie wygra i wtedy Putin przestanie być potrzebny rosyjskiej oligarchii. 

Jestem ateistą, ale trudno nie dostrzec w katastrofie irańskiego śmigłowca produkcji amerykańskiej boskiej interwencji i chichotu Historii.

To Palec Boży pogroził wszystkim wrogom Izraela!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz