Tytułem wstępu
W serwisach informacyjnych słyszę tak często, jak prezydent Polski Andrzej Duda mówi o współpracy z Ameryką, że pomyślałem:
Za chwilę - PODDA POLSKĘ!
PREZ. BIDENOWI!
Ma się rozumieć.
Prezydentowi Dudzie do sztambucha
Swego czasu prez. John Fitzgerald Kennedy powiedział:
Nie pytajcie, co kraj może zrobić dla was; pytajcie, co wy możecie zrobić dla kraju.
Parafrazując:
A co Polska może zrobić dla Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej i Sojuszu!?
Mógłbym rozwinąć myśl, ale... nie jestem prezydentem Polski, ani tym bardziej Stanów Zjednoczonych.
I przy okazji:
Putinokracja upada!
I już niedługo przyjdzie czas na Łukaszenke!
Dopisek:
Z upadkiem putinokracji to gruba przesada. Za to Kreml postanowił pokazać, że może walczyć ma dwóch frontach czyli manewry na Dalekim Wschodzie. Strach się bać. Dali się wpuścić w maliny.
Myślę, Kreml bardzo dobrze zdawał sobie sprawę z tego, że ma marną armię. Nie czekali na przyzwolenie Pekinu, zostali wywołani do tablicy przez sankcje wobec gazociągu.
Dopisek 2.
Kreml powinien jak najszybciej zakończyć inwazję przeciw Ukrainie. W innym przypadku okaże się, że przegrają sromotnie i wyjdą na patentowanych głupków. Nieudaczników, którzy mając ogromny aparat wywiadowczy nie byli w stanie rozpoznać teatru działań wojennych, który mieli tuż pod nosem.
Kreml zglupiał we własnym sosie.
Kreml to nie "Jądro ciemności"
Kreml to "Jądro głupoty"!
Z taką pogardą odnosili się do Ukrainy, że nie mogli przyjąć do wiadomości, że mogą być gorsi!
Jeszcze kwestia przetargowa w rozmowach. Kreml nie rozumie chyba już niczego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz