Jakiś czas temu przyniosłem fotel z piwnicy. Zimno. Wobec tego,
że znowu nie policja nie daje mi posiedzieć w mieszkaniu postanowiłem wynieść fotel
znowu do piwnicy. Wcześniej, kiedy wychodziłem pojawił się sąsiad na chwilę. Prowokacja.
W piwnicy okazało się, że śmierdzi. Zauważyłem częściowo zwęglony materiał na
stoliku i sam stolik. Stolik stoi. Fotel umieściłem w piwnicy. Będę siedział.
Wezmę koc, jeśli będzie trzeba.
Drzwi do piwnicy były otwarte a do mojej części są zamki
bardzo stare. Łatwizna.
Gratuluję policji. Młode dorosłe osoby, które nie pracują a
mieszkają w mieszkaniu nade mną nie są problemem ja jestem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz