Mój świat Marek Gąska
O polityce, nauce i ogólnie życiu.
piątek, 18 stycznia 2019
Stefan W. I napady na banki. To było szkolenie.
Za Gazetą Prawną:
Skazany za napady na banki wyszedł na wolność.
Od blogera:
Dla Stefana W. Napady były szkoleniem albo testem.
Szkoleniem do zbrodni.
Testem: czy jest zdolny do tego.
A co jest nagrodą?
I kto będzie płacił?
Czy jest w to zamieszany rosyjski wywiad? To chyba retoryczne pytanie.
Jeszcze o mordercy Adamowicza.
Stefan W. musiał być „prowadzony”. Pytanie tylko, od kiedy?
Czy seria napadów była częścią planu?
Czy dopiero w więzieniu zainteresowali się nim?
Mnie się zdaje, że już przed napadami został wytypowany i przeszkolony.
Napady stały się częścią tej podłej historii.
Cały czas prawo „sprzyja” zorganizowanej przestępczości.
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)