Wczoraj napisałem, że nie jest źle bo to nie jest stan wojenny. Jest wręcz przeciwnie!
Jesteśmy w Unii Europejskiej i NATO a sytuacja jak w stanie wojennym!
Oni prowadzą bezsensowną wojnę ze społeczeństwem. Na własnym przykładzie: mnie dręczą niemal nieustannie. Przeprowadzają wstrętne doświadczenia. I po co? Co z tego mają?
Jak w tym miesiącu wygrałem parę tysięcy (niektóre moje wygrane), to nie dali mi spokojnie się zastanowić. Nieustanne dręczenie. Ogłupiające działania. Żebym to jeszcze młodym był. A tu niedługo 59 lat skończę. A Oni ciągle o tym samym czyli o seksie!
Zmarnowałem parę tysięcy złotych!
Ci ludzie to jakaś potworna tragedia. Jakieś kaleki umysłowe. Nieustannie mnie dręczyli. I dalej to robią.
Chcą zrobić ze mnie niewolnika. Tak jak z całego społeczeństwa polskiego.